Znowu tu rzadko zaglądam, ale to dlatego że mało się dzieje. W taką pogodę zaszywam się w domu. Dziś byłam z mamą na zakupach, nic szczególnego, szampon, pasta, gazeta, biustonosz i koralowe szorty <3 Ostatnio pokochałam szorty, szkoda tylko że już nie ma lata ;(
W sobotę razem z Dzilą zrobiłyśmy tzw. 'bramę' weselną hehe opłacało się przebrać jak 'wieś tańczy i śpiewa' hehe dostałyśmy 4 flaszki :d Ale bardziej zrobiłyśmy to dla smiechu niż dla owych buteleczek. Może kiedyś wstawię zdjęcia, bo jesteśmy na zdjęciach :p Ale śmiech pana młodego, drużby i fotografki = bezcenny :)
Dziluch :* |
Zdobycze :D |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz